niedziela, lipca 31, 2011

brak czasu na wszystko,a le na Maltę zawsze znajdzie się chwila!

Nie mam ostatnio czasu na pomalowanie paznokci nawet, ale wrzucam cokolwiek z ostatnich dni, żeby nie było, że ledwo założyłam bloga i już tzw d..a! ;)
Chciałam pokazać jak nowe sandały i spodnie wyglądają na mnie:) buty są (były) świetne, strasznie wygodne, nie zjadły moich nóg, ale niestety po ich jedynym spacerze lewy się zepsuł-pasek prawie się urwał, więc zawędrowały z powrotem do sklepu. Na szczęście (sic!) ciągle pada!!!

środa, lipca 20, 2011

gorączka wyprzedaży

Chyba jeszcze nigdy wcześniej nie ogarnął mnie taki wyprzedażowy szał jak teraz. Nie miałam jeszcze w tym sezonie okazji pobuszować po galeriach, bo albo nie było czasu albo nie było kasy. W zasadzie kasy dalej brak, ale dwie pary rozpadających się butów i zupełny brak dżinsów zmusiły mnie do zakupów. I dobrze! :)
Co prawda poszłam po sportowe sandały i jakieś trampki, a skończyłam jak zawsze - z torbą rozmaitości :)
Sama przed sobą się tłumaczę, że po pierwsze - to nie był ten dzień na wybieranie sportowego obuwia, a po drugie - żal byłoby nie skorzystać z innych promocji! 
Pierwszy powód jest mocno naciągany, bo gdyby patrzeć chociażby na stan pogodowy dzisiejszego dnia, musiałabym kupić kalosze i "pielgrzymkową"pelerynkę. Leje od samego rana, co doprowadza mnie do szału!!! Miałam się opalić przed weekendowym wyjazdem do K. Niestety pozostaje mi obfite smarowanie SOPOTEM!
Ale mniejsza z większą. Poniżej przedstawiam moje dzisiejsze zdobycze salesowe :)

Sandały, bransoletki, kolczyki i opaska są z Reserved, a dżeginsy (czy jakkolwiek) z Takko.  Wszystko kosztowało mnie poniżej 150 zł, więc jestem z siebie bardzo zadowolona! Chyba wrócę do Reserved po więcej kolczyków! są bajecznie tanie, aż żal nie kupić!
Poza powyższymi pierdołami, kupiłam jeszcze nowy podkład - Max Factor colour adapt. Ciekawe jak się będzie spisywał...

najtrudniej jest zacząć...

Od bardzo dawna miałam ochotę na prowadzenie własnego bloga. Czy mi to wyjdzie? zobaczymy, czas pokaże... dotychczas wszystkim szybko się nudziłam, ale kto wie...może akurat?

O czym tu będzie można przeczytać? o modzie wg mnie, o kosmetykach, o przeróżnych gadżetach ułatwiających mi życie, o moich bliższych i dalszych wojażach i o przysłowiowym piszczeniu w trawie:)